Najnowsze zdjęcia
Imieniny
FOLKOWE PRZYSTANKI
Rudniki, 09.11.2020
Folkowe przystanki po raz pierwszy zawitały w gminie Pęczniew
Artyści tworzą na wiejskich przystankach PKS klasykę polskiego malarstwa. Wielkoformatowe dzieła składają się na Śródpolną Galerię. W Rudnikach, w gminie Pęczniew, właśnie powstaje 13. dzieło, które zamyka tegoroczną edycję „Folkowych Przystanków”
„Babie lato” Józefa Chełmońskiego, noblowscy „Chłopi” Władysława Reymonta, „Portret Józia Feldmana” Stanisława Wyspiańskiego, „Żniwa” Włodzimierza Przerwy-Tetmajera. To jedyna taka galeria w Polsce, a może nawet na świecie. Wielkoformatowe reprodukcje młodopolskich mistrzów pędzla i obrazy inspirowane twórczością malarzy i pisarzy powstają na wiejskich przystankach PKS.
W piątej edycji „Folkowych Przystanków” powstanie w sumie 6 nowych obrazów. Cztery z nich można już oglądać w Chropach, Sędowie, Jeżewie i Brudnowie. Dwa ostatnie są właśnie malowane w kolejnych podłódzkich wsiach – w Drużbinie i Rudnikach, w gminie Pęczniew.
- Nie wszystkie obrazy, które tworzą nasi artyści to reprodukcje. I tak jest w przypadku obrazu, który powstaje na finał tegorocznej edycji Folkowych Przystanków. Marcin Jaszczak, maluje współczesną impresję. To przepiękny portret, dziewczyna z wiankiem na głowie, który nawiązuje do motywów pojawiających się w naszej Śródpolnej Galerii oraz w twórczości Marcina - pełnej leśnych duchów, nimf i rusałek – opowiada Barbara Gortat z Fundacji Tu Brzoza, pomysłodawca i koordynatorka projektu.
Powstające na wiejskich przystankach PKS obrazy nie są kopiami jeden do jednego znanych dzieł. To reprodukcje bazujące na głównych motywach oryginału wkomponowane w bryłę wiaty, które ukazują także charakter artysty, który tę reprodukcję tworzy.
W Drużbinie dobiegają końca prace nad „Wiejskim podwórkiem” Tadeusza Makowskiego. Tworzy tam Olga Pelipas, transformując oryginalne dzieło do nowoczesnej, barwnej i graficznej formy.
Warto podkreślić, że zarówno Marcin Jaszczak jak i Olga Pelipas, związani są na co dzień z regionem, w którym właśnie tworzą.
- Pomysł na Folkowe Przystanki zrodził się z wielu elementów. Z jednej strony z niezgody na bylejakość wiejskiej przestrzeni publicznej. Jednym z tego przykładów są właśnie zaniedbane, mało estetyczne przystanki. Ponadto, te murowane budowle zaczęto wymieniać na jeszcze gorsze rozwiązanie, blaszane wiaty. Wreszcie wieś to często kulturalna pustynia, a sztuka nie pojawia się tu praktycznie w ogóle. Folkowe przystanki właśnie to zmieniają – wyjaśnia Barbara Gortat.
Aktualne informacje o Folkowych przystankach, można znaleźć na profilach facebook i Instagram pod hasłem: Fundacja Tu brzoza Zadanie 'Folkowe przystanki - śródpolne galerie' jest finansowane w ramach Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego na rok 2020 „Łódzkie Na Plus”.